12 grudnia 2014 roku o godz. 17.00 w CKiS w Koninie na ul. Okólnej 47a zostanie otwarta wystawa, na której prezentowany będzie dorobek artystyczny twórców nieprofesjonalnych w ramach 36. Przeglądu Twórczości Plastycznej "O Złotą Sztalugę".

Przegląd stwarza możliwość zaprezentowania bogatej twórczości plastycznej subregionu konińskiego oraz wymiany doświadczeń w zakresie poszukiwań artystycznych. Biorą w nim udział twórcy (z wyjątkiem studentów, absolwentów akademii i wyższych szkół sztuk plastycznych oraz członków Stowarzyszeń Twórczych), którzy prezentują prace z dziedziny malarstwa, grafiki, fotografii lub rzeźby. W wielu prezentowanych pracach podziwiać będzie można kunszt wykonania, wyrazistość pomysłu, ciekawe ujęcie tematów silnie zakorzenionych w sztukach wizualnych.

W piątkowe popołudnie (14 listopada) w Centrum Kultury i Sztuki w Koninie miało miejsce otwarcie wystawy prac artystycznych uczestniczek projektu "Jesień ze sztalugą". Innowacyjny pomysł został zrealizowany dzięki pozyskanej mikrodotacji z Funduszu Inicjatyw Obywatelskich w ramach konkursu Wielkopolska Wiara Aktywnie Działa.

Pomysłodawczyniami projektu były założycielki grupy nieformalnej ONART. Członkinie grupy pod patronatem Stowarzyszenia ONA-Otwarta-Nowoczesna-Aktywna stworzyły możliwość dla mieszkanek Konina 55+ odkrycia swoich talentów artystycznych.

Malowane kwiaty, postaci z bajek, symbole religijne, a ostatnio nawet koniński ratusz i herb miasta - to tylko niektóre motywy tysięcy artystycznych jaj jakie wykonuje Izydora Smakulska. Perełkami w jej bogatej kolekcji są jednak nie malowane pisanki, a rzeźbione w jajku dzieła sztuki.

Spod jej ręki wyszły już tysiące oryginalnych pisanek.
(© Fot. Ola Braciszewska)

Emerytura zazwyczaj kojarzy się z nudą i nadmiarem czasu. Są jednak i tacy, którzy zaprzeczają powszechnym stereotypom o emerytach i rencistach. Wśród nich jest lzydora Smakulska. Nasza czytelniczka spełnia się zawodowo, chociaż już od trzydziestego roku życia jest na przymusowej emeryturze. Na nadmiar wolnego czasu nigdy nie narzekam, a moja pasja pochłania mnie do reszty. Dziś całe moje życie kręci się wokół masek, zdobienia strusich i gęsich jaj oraz haftowania i szydełkowania - opowiada.

W niedzielne popołudnie (5 lipca), poza rodzimą i egzotyczną kulturą ludową prezentowaną na scenie jarocińskiego amfiteatru, można było podziwiać i zakupić arcydzieła sztuki ludowej: tradycyjne „Snutki Golińskie”, frywolitki, rzeźby, wyroby ze słomy, rękodzielnictwo wykonywane w ramach terapii przez osoby niepełnosprawne.